Osoby LGBTQIA w południowej Polsce chcą reagowania na dyskryminację, ale już nie ufają instytucjom

Ponad 61% społeczności LGBTQIA w Małopolsce, Świętokrzyskiem, na Podkarpaciu i Śląsku doświadczyło w ostatnich latach dyskryminacji. Ponad 64% z tego powodu wciąż zastanawia się nad emigracją. Spada zaufanie i wiara w sprawczość instytucji, ale społeczność wciąż chce skutecznego karania za dyskryminację i wdrożenia polityk antydyskryminacyjnych i równościowych. Znamy wstępne wyniki badania sytuacji społeczności LGBTQIA w południowej Polsce, realizowanego przez Fundację Równość.org.pl

W 2014 roku Fundacja jako pierwsza w Polsce zapytała społeczność LGBTQIA w kilku małopolskich miastach, czy czuje się dyskryminowana, jak się żyje w ich miastach i czego lokalnie potrzebują – wtedy 84% twierdząco odpowiedziało na pierwsze pytanie. Rezultatem badania była kampania “Jesteśmy Tutaj”, zaprojektowana przez aktywistów i aktywistki Fundacji by wspierać widzialność lokalnych społeczności. Pod koniec 2020 roku organizacja sprawdziła też sytuację osób LGBTQIA w samym Krakowie.

W tym roku Fundacja powtórzyła badanie w południowo-wschodniej Polsce w ramach projektu “Polska A, Polska B? Polska LGBT!”. Jego celem było zrozumienie jak wygląda sytuacja społeczności w regionach Małopolski, Podkarpacia, Śląska i Świętokrzyskiego, w których wiele się w ostatnich latach zmieniło – od fali deklaracji anty-LGBT, ale i Marszy Równości, po nowe inicjatywy i działania. W ramach tegorocznego badania organizacja położyła także szczególny nacisk na poznanie oczekiwań osób LGBTQIA wobec instytucji publicznych i ich roli w kształtowaniu rozwiązań równościowych.

Czego się więc dowiadujemy od ponad 1600 osób, które wypełniło ankietę?

– ponad 61% społeczności LGBTQIA w województwach małopolskim, świętokrzyskim, podkarpackim i śląskim, doświadczyło dyskryminacji,

– jej najczęstszą formą były zaczepki słowne, obrażanie i poniżanie (57,1%), agresywne gesty (25%), czy groźby (18,9%), oraz przemoc fizyczna (11%)

– grupą najbardziej dotkniętą dyskryminacją są osoby transpłciowe (ponad 85%),

– wśród osób LGBTQIA, które myślą o emigracji – ponad 64% doświadczyło dyskryminacji,

– społeczność LGBTQIA oczekuje działań równościowych i antydyskryminacyjnych od szkół i uczelni (ponad 84%), RPO (prawie 78%), mediów (75%), lokalnych polityków (74,5%), Policji (71,9%) i parlamentarzystów (65%),

– widocznie spada zaufanie do instytucji – w 2014 85% ankietowanych w Małopolsce oczekiwała reagowania na dyskryminację od Policji, w 2020 roku w Krakowie to było ponad 80% – obecnie Policja znalazła się na piątym miejscu z 71,9%,

– społeczność LGBTQIA chciałaby skutecznego karania za akty dyskryminacji (78,8%), wdrożenia polityk i procedur antydyskryminacyjnych (77,7%), oczekuje też kampanii społecznych w tym temacie (73%), czy szkoleń antydyskryminacyjnych dla pracowników (67,5%) i nieodpłatnej pomocy psychologicznej (64,5%).

“Przez nasze badanie chcieliśmy wysłuchać lokalnej społeczności i wysłuchać zarówno ich historii jak i ich potrzeb. Chcemy, żeby wsłuchali się w nie także politycy lokalni i projektowali miasta z uwzględnieniem naszych potrzeb, różnorodności i wyzwań, które nas czekają. Osoby LGBTQIA podzieliły się z nami tragicznymi historiami przemocy, której doświadczają. Ale opowiedziały także, że potrzebują zdecydowanych działań od władz” – komentuje Miko Czerwiński z Fundacji Rowność.org.pl.

“Dotychczas zauważalne trendy się niestety utrzymują. Dalej widzimy, że osoby w południowo-wschodniej Polsce doświadczają dyskryminacji ze względu na swoją orientację seksualną czy tożsamość płciową i muszą mierzyć się z przemocą fizyczną, werbalną czy seksualną. Potwierdza się także hipoteza, że na chęć emigracji ma wpływ doświadczenie dyskryminacji (64,2% w porównaniu do 37% wśród tych którzy jej nie doświadczyli). Nie możemy pozwolić dłużej na taki stan rzeczy. Politycy zarówno lokalni jak i krajowi muszą zapewnić nam bezpieczeństwo. Pora na nich” – mówi Artur Maciejewski z Fundacji Równość.org.pl.

“Wyniki badania pojawiają się też w kontekście zmiany, na którą wiele i wielu z nas czekało – ale to nie zmienia faktu, że nasza sprawczość wzmocniła się lokalnie i dobrze jest też pamiętać o tym przed wyborami samorządowymi. Upadające strefy wolne od LGBT, rekordowa liczba Marszy Równości, powstające oddolne inicjatywy, zainteresowanie samorządów politykami równościowymi – to wszystko się zadziało i wymaga dalszych działań” – zwraca uwagę Magda Dropek z Fundacji Równość.org.pl.

Pełne wyniki badania, jak i przygotowane na podstawie badania i rozmów z osobami aktywistycznym i samorządowczyniami rekomendacje dla osób zaangażowanych w działania lokalne Fundacja udostępni pod koniec listopada.

Badanie jest częścią projektu, finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny.